Małe, okrągłe lub podłużne. Często utrudniają chodzenie, są nieprzyjemne i dla wielu wstydliwe. Kurzajki, bo o nich mowa to problem wielu. Inaczej zwane brodawkami wirusowymi, występują na dłoniach, między palcami, albo na stopach. Z pozoru przypominają odcisk jednak w rzeczywistości, stanowią większy problem. Skąd właściwie się biorą? Wywołuje je wirus, brodawczak ludzki, którego istnieje, aż kilkadziesiąt odmian. Zarazić się nimi można przez bezpośredni kontakt z osobą „chorą” oraz w miejscach publicznych. Sporym zagrożeniem na zarażenie się brodawką, są różnego rodzaju baseny, sauny, czy sale gimnastyczne. Dlatego zawsze powinno się pamiętać o odpowiednim obuwiu, czy jak w przypadku basenu – klapkach.

Jednak co zrobić, kiedy owa kurzajka już pojawi się na naszym ciele?

Można próbować leczyć się na własną rękę. W aptekach dostępne są różnego rodzaju maści, czy żele. Zawierają one mocznik, kwas salicylowy lub mlekowy. Dlatego przy stosowaniu tego typu środków warto pamiętać, że posiadają one właściwości żrące dlatego trzeba zachować ostrożność.

Jeśli jednak takie zwalczenie kurzajki nie pomaga, albo brodawki pojawiają się ponownie warto wybrać się do lekarza.

Czym więc zlikwidować kurzajki?

Jedną z metod jest wymrażanie, czyli krioterapia. Podczas zabiegu lekarz używa ciepłego azotu. Niestety pacjent może odczuwać ból, a w miejscu po usunięciu brodawki pozostaje niewielkie oparzenie. Na szczęście po kilku dniach nie ma po nim śladu.

Innym rozwiązaniem pozbycia się brodawki jest zabieg laserowy, który trwa około 15 minut.
Jest krótki i bardzo efektywny.  W te miejsca, w których występuje zgrubienie kierowane jest światło lasera. Szybko, głęboko i bardzo precyzyjnie penetruje komórki skóry. Gojenie następuje szybko i nie pozostawia ran. Jednak warto pamiętać, że po laserowym usunięciu brodawki nie wolno się opalać, ani spożywać alkoholu przez następne 3 dni, a także dzień przed zabiegiem.

Kolejną możliwością usunięcia kurzajki jest leczenie miejscowe. Polega na leczeniu lakierami złuszczającymi. Codziennie przez 2 miesiące na zmianę skórną nakłada się lakier. Metoda ta jest zazwyczaj skuteczna, ale niestety trzeba liczyć się z tym, że w niektórych przypadkach po takiej terapii brodawkę trzeba dodatkowo doleczyć laserem, bądź krioterapią.

Istnieje jeszcze jeden rodzaj pozbywania się niechcianej narośli. Jest nią łyżeczkowanie. To idealna metoda na usunięcie brodawki na stopach. Sposób ten jest niewątpliwie skuteczny, jednak pozostawia niewielką bliznę.

Nieważne na jaką metodę się zdecydujemy. Ważne, aby szybko rozprawić się z problemem, ponieważ nieleczone kurzajki mogą rozprzestrzenić się na inne obszary ciała. Do tego sprawiają ból i dla wielu są problemem w kwestiach estetycznych.